Polacy rzadziej skarżą za zakażenia szpitalne, częściej o porody

0

Co roku w polskich placówkach dochodzi do kilkuset tysięcy tzw. zdarzeń medycznych, czyli ej diagnozy, nieudanej operacji, które prowadzą do pogorszenia stanu zdrowia pacjenta, trwałego uszczerbku na zdrowiu czy nawet jego śmierci. O ile jeszcze kilka lat temu Polacy najczęściej występowali na drogę sądową w związku z zakażeniem w szpitalu, dziś większość spraw dotyczy błędów medycznych dotyczących porodów.

Za błędy trzeba płacić

W Stanach Zjednoczonych prowadzi się szczegółowe statystyki dotyczące błędów lekarskich – jeszcze kilka lat temu stwierdzono, że przez błędy w sztuce ginie więcej osób niż w wypadkach samochodowych. W Polsce o takie podsumowanie nikt się nie pokusił, choć Ministerstwo Zdrowia szacuje, że błąd medyczny dotyczy kilkaset tysięcy osób rocznie.

Sądy przyznają coraz wyższe odszkodowania

Wprawdzie liczba spraw o odszkodowania i świadczenia za błędy medyczne od kilku lat plasuje się na niezmienionym poziomie, to ich wartość rośnie, gdyż sądy przyznają poszkodowanym coraz wyższe kwoty. Symboliczne odszkodowania należą już do przeszłości. Potwierdzają to dane Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, mówiące o 18 mln zł odszkodowań i zadośćuczynień za błędy w sztuce lekarskiej zasądzonych w ub.r.

Mniej spraw w związku z zakażeniami

Jest wiele czynników, które przekładają się na zasądzanie coraz wyższych sum odszkodowań. Nie tylko zmiana praktyki orzeczniczej, ale także powstanie kancelarii prawnych, wyspecjalizowanych w prawach pacjenta czy firm świadczących usługi doradcze w takim zakresie, przełożyły się na wysokość odszkodowań.

Wyższe odszkodowania, to nie jedyna zmiana – w konsekwencji nastąpiła większa staranność szpitali w zakresie dbałości o procedury lecznicze, co w efekcie doprowadziło do spadku liczby zakażeń szpitalnych, sepsy, żółtaczki i maleje – tym samym liczby spraw o odszkodowania za takie zakażenia.

Kancelarie specjalizujące się we wspieraniu pacjentów w walce o odszkodowania z tytułu błędów lekarskich wskazują, że wzrasta za to liczba spraw związanych z niewłaściwie przeprowadzonymi porodami, a najczęstszymi błędami lekarskimi w tym zakresie są niewykonanie bądź opóźnianie wykonania cesarskiego cięcia mimo wskazań medycznych, nienależyta kontrola stanu zdrowia matki i dziecka czy brak podjęcia niezwłocznego leczenia w przypadku narodzin dziecka z poważną wadą rozwojową.

Rekordowe odszkodowania

Jedno z najwyższych odszkodowań w Polsce za błąd lekarski związany narodzinami dziecka musiał zapłacić w 2009 r. szpital w Puławach. Sprawa dotyczyła urodzonego w 2000 r. Szymona, którego matka została wypisana ze szpitala mimo upłynięcia przewidywanego terminu porodu. Gdy kobieta sama zgłosiła się kilka dni później do szpitala, a leki wywołujące poród nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, lekarze – zamiast wykonania zabiegu cesarskiego cięcia – siłą wypchnęli niemowlę, które przeżyło tylko dzięki natychmiastowej reanimacji. Okazało się jednak, że dziecko do końca życia będzie wymagało kompleksowej opieki i rehabilitacji – nie może samodzielnie się poruszać ani przyjmować innych pokarmów, niż dostarczone w postaci półpłynnej, a i te z trudem przyswaja.

Sąd Administracyjny w Lublinie przyznał rodzicom dziecka niemal 1 milion odszkodowania za błąd medyczny w czasie porodu – w skład tej kwoty wchodzą wysokie odszkodowanie, zadośćuczynienie i rentę, a także ustawowo naliczone odsetki.

Trudna droga poszkodowanego

Jeżeli błąd medyczny miał miejsce w przychodni, placówce przyszpitalnej lub też poradni specjalistycznej, roszczenia należy kierować bezpośrednio do placówki medycznej lub jej ubezpieczyciela. Może to zrobić kierując sprawę do sądu w postępowaniu cywilnym lub skorzystać z uproszczonej procedury Wojewódzkich Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych.

O wypłatę odszkodowania można ubiegać się zarówno od szpitala, gdzie na etacie zatrudniony jest pracownik, który nie dopełnił swoich obowiązków, bądź od pracownika medycznego, zatrudnionego w placówce na kontrakcie. W pierwszym przypadku odszkodowanie wypłacane jest przez szpital, który może od lekarza domagać się zwrotu do wysokości trzech pensji.

Jeśli lekarz pracuje na kontrakcie, odszkodowanie wypłacane jest z polisy OC – w przypadku lekarzy obowiązkowe ubezpieczenie OC obejmuje sumę gwarancyjną w wys. 75 tys. euro, czyli ok 300 tys. zł. Jak pokazuje praktyka orzecznicza, kwota ta może okazać się niewystarczająca do pokrycia szkód z samego ubezpieczenia.

Rosnąca liczba spraw dotyczących wypłaty odszkodowania za błąd w sztuce lekarskich, składanych zarówno do sądów cywilnych, jak również do Wojewódzkich Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych sprawia, oraz rosnące sumy przyznawane pacjentom przez sądy sprawiają, że coraz więcej placówek medycznych i lekarzy na kontraktach decyduje się na wykupienie poszerzonej polisy OC. Dobrowolne ubezpieczenie lekarskie od odpowiedzialności cywilnej obejmuje znacznie większy zakres sum gwarancyjnych, dochodzących do nawet 1 miliona złotych.

Liczba spraw sądowych dotyczących zakażeń szpitalnych wpłynęła na poprawę procedur medycznych i zminimalizowanie tego rodzaju błędu. Obecnie największym problemem jest brak skutecznej drogi pozasądowej dla osób, których przypadki nie są tak jednoznaczne, a które doznały uszczerbku na zdrowiu na skutek leczenia. Stąd też resort zdrowia chce odejść w ogóle od szukania winnych i skupić się na pacjencie oraz szkodzie, którą poniósł.

Zostaw komentarz