Odszkodowania za błędy medyczne — ile wyniosą?

0

Ministerstwo Zdrowia ustaliło wysokość rekompensat, które uzyskają pacjenci poszkodowani w wyniku błędów medycznych oraz rodziny w przypadku śmierci pacjenta. Zaproponowało również nowy sposób na uzyskiwanie odszkodowań. Znamy kwoty odszkodowań za następstwa zdrowotne, a nowe regulacje mają obowiązywać od 1 stycznia 2023 roku.

Według nowego rozporządzenia wysokość świadczenia uzyskiwanego w przypadku śmierci pacjenta ma być uzależniona od jego wieku oraz pokrewieństwa ze świadczeniobiorcą i ma wynosić 20.000-100.000 zł. Najwyższe odszkodowanie jest przewidziane za śmierć dziecka własnego lub przysposobionego do 18. roku życia.

Nowa ustawa i rekompensaty dla pacjentów

Projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta trafił do Komisji Prawniczej już w zeszłym roku. Dokument przewiduje stworzenie nowego systemu świadczeń kompensacyjnych dla pacjentów, nową ścieżkę odszkodowawczą oraz stworzenie funduszu kompensacyjnego, z którego byłyby wypłacane tego typu odszkodowania. Warto wiedzieć, że zakres i warunki uzyskiwania świadczeń miało określić rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia. 

Taki dokument już powstał i wynika z niego, że decyzja o przyznaniu świadczenia i jego wysokości będzie należała do Rzecznika Praw Pacjenta. Będzie on uwzględniał rodzaj następstw zdrowotnych konkretnego zdarzenia, uciążliwość leczenia oraz stopień pogorszenia jakości życia. Rozporządzenie przewiduje konkretne kwoty za wystąpienie takich sytuacji oraz zakłada, że kwoty będą mogły się sumować, jednak maksymalnie możemy uzyskać świadczenie o wysokości 200.000 zł.

Wysokość niektórych odszkodowań przewidzianych w rozporządzeniu

Projekt rozporządzenia zawiera informacje o konkretnych kwotach za następstwa zdrowotne i wymienia m.in.:

  • utratę wzroku w jednym lub obu oczach (40.000 lub 85.000 zł)
  • utratę słuchu w jednym lub obu uszach (30.000 lub 65.000 zł)
  • całkowitą utratę mowy (75.000 zł)
  • całkowitą utratę kończyny górnej (poniżej stawu łokciowego — 45.000 zł, powyżej stawu łokciowego – 55.000 zł)
  • całkowitą utratę śledziony (20.000 zł)

W projekcie przewidziane są także takie okoliczności, jak utrata zębów, palców u rąk i stóp, macicy, jajników lub jąder, uszkodzenia nerwów, zaburzenia psychiczne, zespół pozapiramidowy, zerwanie ścięgien, zawał serca, uszkodzenie płuc lub opłucnej czy porażenie kończyn.

Świadczenia należą się także pacjentom, którzy doznali zakażenia czynnikiem chorobotwórczym podczas pobytu w szpitalu. Rozporządzenie wymienia m.in. zakażenie koronawirusem z niewydolnością oddechową (20.000 zł), gronkowcem złocistym (5.000 zł), sepsą (20.000 zł), wirusem zapalenia wątroby typu B (60.000 zł) i typu C (70.000 zł) oraz wirusem HIV (80.000 zł).

Odszkodowania za uciążliwość leczenia i pogorszenie jakości życia pacjenta

Projekt rozporządzenia wskazuje również wysokość kompensacji wypłacanych pacjentom, którzy doznali uciążliwego leczenia — jego wysokość nie będzie mogła przekraczać 50.000 zł. W rozporządzeniu wymienia się m.in.: hospitalizację powyżej 7 dni (od 5000 zł do 30.000 zł), izolację pacjenta dłuższą niż 10 dni (2000 zł), stomię przewodu pokarmowego i układu moczowego (15.000 zł) czy zabieg operacyjny w znieczuleniu ogólnym (10.000 zł).

Kompensacja świadczeń uzyskiwanych w wyniku pogorszenia jakości życia nie może przekroczyć 50.000 zł, a wśród jej czynników wymienia się m.in.: orzeczony stopień niepełnosprawności — lekki, średni lub znaczny (odpowiednio 10.000, 20.000 i 30.000 zł), konieczność zapewnienia stałej opieki innych osób (12.000 zł), utratę możliwości posiadania dzieci (25.000 zł w przypadku osób do 40. roku życia i 8.000 zł w przypadku osób starszych) czy ubezwłasnowolnienie (20.000 zł).

Celem nowego rozporządzenia, które ma wejść w życie w przyszłym roku, jest usprawnienie procesu uzyskiwania świadczeń przez pacjentów poszkodowanych w wyniku błędów (czy, jak pisze ustawodawca — zdarzeń) medycznych.

Zupełnie inaczej na kwestie odszkodowań za błędy medyczne patrzy środowisko lekarskie, które postuluje w Polsce wprowadzenia systemu no-fault. Najkrócej rzecz ujmując jest o rozwiązanie umożliwiające uzyskanie odszkodowania lub zadośćuczynienia bez szukania i wskazywania winnych. Obszernie o tym pisze Naczelna Izba Lekarska.

Zostaw komentarz