Pacjent żądał 80 tys. zł, w tym 55 tys. zł zadośćuczynienia od lekarza dentysty za to, że był nieprawidłowo leczony. Sprawa zajął się sąd, który odrzucił roszczenie pacjenta. Opisana niżej sprawa jest dowodem na to, że właściwie prowadzona dokumentacja medyczna może uchronić lekarza przed wypłatą z polisy zawodowej.

Pacjent twierdził, że doznał uszczerbku na zdrowiu w wyniku błędów lekarza. Oskarżył dentystę o uszkodzenie zębów, które doprowadziło do tego, że konieczne było ich usunięcie. Lekarz domagał się oddalenia powództwa twierdząc, że nie ponosi winy za powstałe szkody. Dentysta utrzymywał, że dochował należytej staranności, a komplikacje, jakie powstały w toku leczenia, były wynikiem zaniedbań pacjenta, który przerywał leczenie, nie dotrzymywał terminów wizyt, leczył się u różnych lekarzy.

Wynik obszernego postępowania dowodowego, w tym wnikliwej analizy dokumentacji medycznej przez sąd i biegłych, sprowadził się do odrzucenia powództwa. Sąd orzekł, że pozwany lekarz leczył pacjenta jedynie interwencyjnie, a pozostawienie niezabezpieczonych, połamanych zębów, jako skutek decyzji pacjenta, przyczyniło się do pogorszenia stanu jego uzębienia.

Podstawa prawna – Sygn. I C 424/09 a., źródło: http://www.infodent24.pl/lexdentpost/80-tys-zl-za-wyimaginowane-bledy-dentysty,102162.html

 

Zostaw komentarz