Z OC zawodowego, w przypadku wystąpienia szkody, można dochodzić swoich roszczeń w postaci odszkodowania, zadośćuczynienia, a w przypadku niektórych profesji, nawet renty.

Większość osób nie ma świadomości, że poza odszkodowaniem poszkodowany ma prawo dochodzić od sprawcy, w zależności od rodzaju szkody, innych roszczeń, m.in. zadośćuczynienia. Bywa, że te pojęcia używane są zamiennie, bez zrozumienia. Czym się różnią? Najkrócej rzecz ujmując zadośćuczynienie nie dotyczy wyrównania szkody materialnej, ale obejmuje rekompensatę związaną z bólem i cierpieniem.

Różnica między odszkodowaniem a zadośćuczynieniem

Odszkodowanie to mówiąc najprościej forma rekompensaty – niekonieczna pieniężna – mające na celu naprawienie szkody. To jaką będzie miało formę zależy od wyboru osoby poszkodowanej, może nastąpić albo przez przywrócenie stanu poprzedniego albo przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (art. 363 § 1 Kodeksu cywilnego).

Wysokość odszkodowania

Ustalenie wysokości odszkodowania jest więc stosunkowo proste – wpierw określana jest wartość szkody (np. nieprawidłowo prowadzona księgowość – w przypadku OC zawodowej lub uszkodzony zderzak – w przypadku OC komunikacyjnego) potem albo wypłacana jest suma pieniędzy odpowiadająca rozmiarowi szkody albo sprawca zobowiązuje się do jej naprawienia.

Oprócz tego bywa, że odszkodowanie obejmuje dodatkowe koszty, np. opłatę za konieczność zaksięgowania ponownie wszystkich dokumentów, gdyż naprawienie szkody obejmuje także pokrycie kosztu usług firmy księgowej, która zaksięguje ponownie dokumenty, a także koszt odsetek, kar, które musi pokryć poszkodowany przedsiębiorca na skutek nieprawidłowo prowadzonej księgowości.

Zdarza się, że szkoda ma wymiar straty finansowej, jest to rodzaj szkody, który nie ma charakteru rzeczowego czy osobowego. Obrazując to na przykładzie – w wyniku błędu projektowego architekta w zaprojektowanej galerii handlowej nastąpiło opóźnienie oddania do użytkowania. W efekcie najemcy nie mogą handlować, a inwestor nie zarabia na wynajmie powierzchni. Wówczas taka szkoda, polegająca na wspomnianej stracie finansowej, może być podstawą do wypłaty odszkodowania.

Zadośćuczynienie bardziej skomplikowane

Kwestia zadośćuczynienia jest bardziej skomplikowana. Zadośćuczynienie ma bowiem niemierzalny charakter i ustalanie jego wysokości pozostaje w kwestii uznaniowej. Jednak nie jest to kwestia dowolności. Istnieje obszerne orzecznictwo w zakresie zadośćuczynienia, które jest pomocne przy ustalaniu jego wysokości.

Zadośćuczynienie – podstawa prawna

Podstawą prawną zadośćuczynienia są przepisy kodeksu cywilnego, a dokładnie – art. 444-446. W praktyce najczęściej zadośćuczynienie z OC zawodowego dotyczy krzywdy wynikającej z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia będących konsekwencją błędów medycznych. Zadośćuczynienia może dochodzić nie tylko poszkodowany, ale także najbliżsi członkowie rodziny poszkodowanego. Jak zatem ustalić wartość zadośćuczynienia i od kogo można się go domagać?

Wysokość zadośćuczynienia

Do naprawienia szkody oraz wypłaty zadośćuczynienia zobowiązany jest sprawca. Jeśli sprawca szkody jest posiadaczem polisy zawodowej, to sprawa jest prostsza, gdyż roszczenia możemy kierować bezpośrednio do ubezpieczyciela. Tak jest w przypadku wszystkich grup zawodowych, które posiadają obowiązek posiadania OC z tytułu wykonywanego zawodu.

Niektóre grupy zawodowe zawierają ubezpieczenie dobrowolne, by zapewnić sobie ochronę w przypadku wystąpienia błędu w sztuce – np. fizjoterapeuci, geologowie, geodeci. Jeśli sprawca nie posiada ubezpieczenia OC z tytułu wykonywanego zawodu to roszczenia musi pokryć z własnej kieszeni.

Jak wspominałem powyżej, jeśli sprawca jest ubezpieczony, dochodzenie roszczeń jest łatwiejsze. Zakłady ubezpieczeń dysponują stosowną kadrą i procedurami pozwalającymi na szybkie przeprowadzenie procesu likwidacji szkody i wypłaty świadczenia, i co wydaje się najważniejsze z punktu widzenia poszkodowanego – gwarantują wypłacalność należnych roszczeń.

Okres, przez jaki można dochodzić roszczeń, reguluje wspomniany wcześniej Kodeks cywilny (art. 4421 k.c.). Różni się w zależności od okoliczności, ale wspólnym mianownikiem jest fakt, że roszczenia nie przedawnią się szybciej niż po upływie 3 lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Jak oszacować zadośćuczynienie?

Korzystając z bogatego orzecznictwa w tego rodzaju sprawach można ustalić, jakimi kryteriami kieruje się sąd ustalając wysokość zadośćuczynienia. Ani w ustawach, ani w orzecznictwie, ani w kancelariach odszkodowawczych, czyli specjalistycznych firm zajmujących się dochodzeniem odszkodowań nie sposób znaleźć „taryfikatora”, który pozwoliłby na określenie wysokości tego świadczenia, ma ono bowiem charakter ocenny i zależy od szczególnych okoliczności danej sprawy. W praktyce sądy przyznają zadośćuczynienie od nieznacznych kwot do wartości kilkumilionowych.

Podstawowe kryterium – rozmiar krzywdy

Podstawową przesłanką zadośćuczynienia jest doznana przez poszkodowanego krzywda. To pojęciem jest kluczem do zrozumienia idei zadośćuczynienia. Ogólnie jest ona rozumiana jako niemajątkowy skutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

Na rozmiar krzywdy ma wpływ między innymi: rodzaj, charakter, intensywność i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, stopień trwałego kalectwa, rokowania na przyszłość, negatywne zmiany w psychice, utrata szans na normalne życie i rozwój zainteresowań, poczucie bezradności i nieprzydatności społecznej. Ponadto na rozmiar krzywdy i wysokość zadośćuczynienia wpływa np. wiek poszkodowanego, czy utrata perspektyw i szans życiowych. – Szczegółowo te kwestie reguluje art. 445 § 1 K.c.

Co jeszcze wpływa na wysokość

Pewnym wyznacznikiem dla szacowania wartości dochodzonego odszkodowania może być stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu orzekany przez biegłego sądowego. Dlaczego? Uszczerbek na zdrowiu bywa, że przyczynia się do osłabienia aktywności zawodowej, a tym samym obniżenia stopy życiowej. Jak jednak wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 26 czerwca 2014 r., sygn. akt I ACa 255/14, procentowy stopień uszczerbku na zdrowiu w żaden sposób nie determinuje zakresu doznanej krzywdy, ani w sensie czasowym, ani rozmiaru doznawanych cierpień.

Przy ustalaniu kwoty należnej tytułem zadośćuczynienia sądy biorą także pod uwagę poziom stopy życiowej społeczeństwa, argument ten nie może być jednak decydujący. Jak bowiem stwierdził Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 11 czerwca 2014 r., sygn. akt I ACa 1593/13, zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość.

W języku potocznym często mylone jest pojęcie odszkodowania i zadośćuczynienia, używane wymiennie do określenia roszczenia wobec sprawcy. Jak Państwo widzą zagadnienia różnią się od siebie w sposób znaczący. Jeśli mają Państwo pytania zachęcam do kontaktu.

 
 
Podstawa prawna
Ustawa z dnia 23.04.1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.)
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2014 r., sygn. akt III CSK 69/13
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 czerwca 2014 r., sygn. akt I ACa 1593/13.
Wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 26 czerwca 2014 r., sygn. akt I ACa 255/14.

3 na “Zadośćuczynienie to nie odszkodowanie

Zostaw komentarz